„Linoryt i praca z matrycą jest dla mnie odskocznią od rzeczywistości, formą zabawy i relaksu. Nieustannie ciągnie mnie do pracy manualnej, w której moje ręce stają się narzędziem. To, co mnie pociąga w linorycie, to zerowy margines błędu. Co raz wytnę dłutem w matrycy, nie mogę już cofnąć. Ta „bezbłędność” linorytu jest ekscytująca i wymaga dużego przemyślenia… Fascynujące jest też to, że nigdy nie wiem, jaki efekt uzyskam. Tak naprawdę dopiero przy odbiciu okazuje się, czy moja praca wyszła tak, jak zakładałem, czy jest ok czy mnie zadowala.

Jestem daleki od tego, aby tworzyć ciągle w jednym stylu i temacie. W moich pracach graficznych stawiam na różnorodność i ciągle poszukuję nowych sposobów wypowiedzi wizualnej. Stale jednak operuję dwoma elementarnymi sposobami tworzenia grafiki, czyli punktami i liniami. Każda moja praca składa się z tysięcy właśnie punktów lub linii, które stanowią podstawowy element moich grafik. Na bazie tych dwóch najprostszych elementów tworzę kompozycje przedstawiające realistyczne przedmioty lub formy abstrakcyjne.

Tematyka jaką poruszałem do tej pory w swoich pracach jest związana z osobistymi przeżyciami. Są rodzajem komentarza, formą pamiętnika i zapisem otaczających mnie zdarzeń.”